Zakopane – co warto zobaczyć? Górskie szlaki to nie wszystko

Jeśli znudziło Was już chodzenie po Krupówkach, a uroki tradycyjnej kuchni i góralskiego śpiewu chcielibyście przełamać zastrzykiem adrenaliny, koniecznie zapoznajcie się z nietypowymi atrakcjami Zakopanego. Miasto pełne jest atrakcji dostarczających mocnych wrażeń małym, jak i dużym turystom.

Zwiedź Zakopane z pokładu ciuchci

Kto powiedział, że Zakopane trzeba zwiedzać pieszo? Zielona Lokomotywa to atrakcja, która zachwyci nie tylko najmłodszych, ale i wywoła uśmiech na twarzy starszych turystów. W końcu kto nie chciałby przejechać przez miasto tym barwnym środkiem lokomocji?

Lokalna atrakcja oferuje przejazd wokół całego miasta i wzbudza niemałe zainteresowanie wśród spacerowiczów. Przed Wami niezapomniane 9 kilometrów spędzonych w ciuchci dosłownie wyjętej z bajkowej krainy. Przy okazji, czy wiecie, że Ciuchcia Zakopiańska poprowadziła niegdyś paradę podczas Wiosny Jazzowej?

Góralski escape room

Można by powiedzieć, że jeśli chce się poczuć w Zakopanem zastrzyk adrenaliny, wystarczy nie wrócić z gór przed zmrokiem – czego oczywiście nie polecamy. Istnieje jednak o wiele bardziej bezpieczny sposób na dostarczenie sobie dreszczy. Wystarczy udać się do zakopiańskiego escape roomu położonego przy ulicy Kościuszki.

Fot. Mumemories/shutterstock.com

Atrakcja otwarta codziennie od 11 do 21 to dobrze znany obiekt, w którym goście mają tylko jedno zadanie – wydostać się ze specjalnie przygotowanego pomieszczenia. Przed śmiałkami 60-90 minut zadań logicznych, zręcznościowych i detektywistycznych, na „planszy” pełnej łamigłówek i ukrytych mechanizmów. Na odwiedzających czeka aż 6 różnych autorskich scenariuszy gry, dzięki czemu każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Zakopane w kontakcie z naturą

Gdzie jak nie w górach obcujemy z dziką naturą, nieprawdaż? Jeśli jednak tej ciągle Wam mało, polecamy udać się od zakopiańskiego Mini ZOO, gdzie spotkacie puchate króliki, zadziorne kozy, czy wesołe alpaki. Nie zabraknie oczywiście nieco bardziej egzotycznych zwierząt jak kangurów, pawi, czy mundżaków. Mini ZOO szczególnie przypadnie do gustu najmłodszym. W końcu jak często dzieciaki mają okazję nakarmić kury, alpaki, czy króliki? Gdyby komuś i tak było mało, dla zwiedzających udostępniony został plac zabaw, zjeżdżalnie pontonowe (zimą), a nawet skok na bungee.

Nie zapominajmy również o najmniejszych przedstawicielach zwierząt. Jak często macie okazję przyjrzeć się z bliska motylom? W Zakopanem wszystko jest możliwe. Motylarnia zlokalizowana przy ulicy generała Andrzeja Galicy (dosłownie kilka metrów od centrum Krupówek) to miejsce, do którego aż miło uciec, gdy na głównym deptaku robi się zbyt tłoczno. To prawdziwa „rajska dżungla” położona w sercu miasta. Odwiedzający dosłownie otuleni są tymi niesamowitymi stworzeniami – w Motylarni motyle są dosłownie wszędzie i są one bardzo towarzyskie.

Fot. Alona_25/shutterstock.com

Niezależnie, czy interesuje Was tematyka cyklu życia motyla, historia poszczególnych gatunków, czy też po prostu marzycie o nietuzinkowym zdjęciu na social media z motylem na głowie, czy na ramieniu, tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Przy okazji, nie musicie się martwić o pogodę – w Motylarni zawsze „świeci słońce”, a egzotyczne motyle o rozpiętości skrzydeł dochodzącej nawet do 30 cm przeganiają wszelkie „burzowe chmury”.

Wspomnianych atrakcji można by wymienić jeszcze kilka. Na terenie Zakopanego znajdziecie również Ośrodek Czynnej Ochrony Płazów i Gadów, a w nim osobniki takie jak: żaba trawna, ropucha szara, kumak górski, traszka górska i karpacka oraz salamandra plamista żyjące beztrosko wokół kilku sztucznych zbiorników wodnych. Gdyby tego było mało, Zakopane służy Papugarnią, która stanowi dom dla 70 egzotycznych ptaków z gatunku papug: Kakadu, Ara Ararauna, Lorysa górska i wielu innych.

Fot. Przemyslaw Reinfus/shutterstock.com

Dom do góry nogami

Jeśli macie nieraz poczucie, że w korporacyjnym pędzie świat staje na głowie, co powiecie na to, że w Zakopanem dosłownie wszystko jest odwrócone? Dom do góry nogami to zakopiańska atrakcja, której nie sposób logicznie wytłumaczyć. To czysty przejaw fantazji inwestora i architekta, a zarazem wyraz nonszalancji wobec grawitacji, połączonej z iluzją optyczną.

Fot. Andreia Veiga/shutterstock.com

Jak inaczej wytłumaczyć można dom, który stoi na dachu, chodzi się w nim po suficie, podczas gdy całe wyposażenie przyczepione jest do podłogi, a błędnik zwiedzających dosłownie wariuje. Wydaje się, że jedynym prostym przedmiotem w tym domu są schody (nawet dom stoi „na ukos), chociaż w zasadzie, czy to normalne, że z sufitu „wchodzimy” schodami na sufit przez dziurę w podłodze, by przemieścić się z piętra na parter, którego „sufit” stanową fundamenty? Przyznacie, że to dosyć pokrętna logika, a jednak budynek ten jakimś cudem wciąż stoi i przyciąga tłumy turystów.

Snowlandia – zakopiański zimowy park rozrywki

Snowlandia to dosłownie „Śnieżna Kraina”, którą po prostu trzeba odwiedzić, będąc zimą w Zakopanem. Zlokalizowany nieopodal Wielkiej Krokwi obiekt jest największą tego typu budowlą w Polsce i na świecie. Co znajdziemy w „krainie lodu”? Między innymi śnieżny zamek, tor saneczkowy, czy pałac Królowej Śniegu. Największe wrażenie robi jednak śnieżny labirynt, który jest śniegowym dziełem sztuki. Mało tego, ze względu na specyfikę labiryntu ten, co roku jest odnawiany, a jego budowa ze sztucznego śniegu trwa około miesiąca.

Drodzy Czytelnicy, jeśli zatem odwiedzając Zakopane, chcecie spędzić czas nieco inaczej, niż wszyscy, gorąco polecamy Wam zapoznać się z nietypowymi, lokalnymi atrakcjami. O Waszych wrażeniach chętnie poczytamy w komentarzach.